Safari (brak numerka)
Golden Rose Impression nr 03
Delia Matt effect nr 413
Takie moje małe zdobienie. Uważam, że lakier GR z tej serii wygląda niesamowicie efektownie, jednak denerwuje mnie nieco jego aplikacja, ale może jego recenzja kiedy indziej. Ogólnie trochę pomieszanie poplątanie tutaj. Jest palec matowy, są kropeczki wykonane sondą, ale użyć można też tej okrągłej końcówki szpilki, sama wcześniej tak robiłam, całkiem dobry sposób.
Co myślę o lakierze Safari? Krycie standardowe, dwie warstwy. Dobra konsystencja, taka średnia. ani za rzadka, ani za gęsta. Fajny pędzelek, średniej wielkości. Czytałam na wielu blogach średnio pochlebne opinie o lakierach tej firmy. Uważam, że nie jest wina lakieru w wielu tych recenzjach, tylko sposobu jego przechowywania. Jest to firma typowo straganowa, ryneczkowa. Często te lakiery są albo na słońcu, albo w gorącu przechowywane, to nic dziwnego, że dzieją się z nimi różne niezbyt ciekawe rzeczy. Ja specjalnie wybrałam taki, który widziałam, że stoi w cieniu i nic się z nim nie powinno dziać i tak właśnie jest. Wg mnie jak za 3 zł, to ten lakier jest bardzo dobry. Trwałość jest przeciętna, 2-3 dni bez odprysków, potem już się dzieje co chce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za podzielenie się ze mną swoją opinią.