22 lipca 2014

White on - miłość od pierwszego wejrzenia?

W kilku moich ostatnich postach wystąpił lakier Sally Hansen o nazwie White on. Jest to lakier czysto biały i kiedy go tylko zobaczyłam stwierdziłam, że muszę go mieć, szczególnie, że od dawna pragnęłam białego lakieru.
Po pierwszym użyciu uznałam, że to idealny lakier, ale chyba byłam zaślepiona. Im dłużej go używam, tym więcej wad odkrywam.
Jest to lakier szybko schnący. Na początku to bardzo mi się podobało, jednak potem zauważyłam, że lakier zasycha już kiedy się go nakłada i powoduje smugi, dlatego jedną warstwę trzeba nakładać bardzo szybko. Ma on niezbyt dobrą konsystencję, zbyt zwartą, dlatego dodając bardzo szybkie schnięcie lakier potrafi na paznokciu tworzyć smugi i nierówności, przec co pomimo dobrego krycia czasem trzeba nałożyć więcej niż dwie warstwy aby wyrównać nierówności. Dodatkowo pędzelek jest zbyt długi wg mnie i nabiera produktu na całej długości, przez co lakier często spływa z górnych części w momencie malowania paznokcia. Na pewno uwielbiam wygląd buteleczki i mimo jego wszelkich wad i tak używam go obecnie bardzo często ponieważ świetnie wygląda na dłoniach oraz ciekawie urozmaica manicure.





21 lipca 2014

Mini drops mani

Zauważyłam w Netto obecnosść lakierów Miyo w różnych bardzo ładnych kolorach. Lubie te lakiery ze względu na mały wygodny pędzelek i dobrą konsystencję oraz krycie. Lakiery te są produkowane przez Pierre Rene.

Dzisiaj użyłam trzech kolorów:
Miyo mini drops nr 173 Raspberry Ice Cream
Sally Hensen White On
Essence Colour & Go nr 161 Ciao Oliviero

Nie jest to nic wyszukanego, ale podoba mi się to połączenie kolorów. Ten przepiękny kolor z Miyo na żywo jest ciemniejszy. Świetnie pasuje na lato.






12 lipca 2014

Eksperymenty

Zauważyłam dzisiaj w (znowu) Biedronce ciekawą dostawę kosmetyków. Cienie do powiek w sztyfcie, róże, pudry, fluidy, pudry koloryzujące do włosów, maskary i wiele innych. Kolory są letnie, neonowe, wakacyjne

Zainteresowało mnie kilka, ale wzięłam swego czasu bardzo często opisywane na różnych blogach skarpetki złuszczające do stóp tylko te biedronkowe były 5 razy tańsze. Zobacze sobie jak działają.






Druga rzecz, którą wzięłam to niebieski tusz do rzęs. Był jeszcze jeden kolor, taki seledynowy, turkusowy, coś tego typu. Kolor jest mocny, szczoteczka silikonowa, dosyć wąska, całkiem dobrze się nią operuje. Tusz ładnie wydłuża i podkręca lekko rzęsy, ale nie pogrubia pomimo nazwy, w sumie to dobrze bo nie lubię pogrubiających tuszów. Niestety kolor niezbyt mocno odznacza się na rzęsach, nie wiem czy jest za słabo napigmentowany, czy za mało się go osadza na rzęsach. Jeśli jednak chodzi o ten delikatny efekt to mnie się podoba.



09 lipca 2014

Nowy zakup

Dzisiaj w znanym wszystkim sklepie Biedronka dojarzałam na półce suchy szampon Batiste, o którym do tej pory tylko czytałam. Stwierdziłam, że to fajna okazja, żeby wypróbować coś nowego. Zapłaciłam 10,99 zł, wydaje mi się, że to dobra cena. Oprócz tego co ja wzięłam - original, widziałam jeszcze fresh.



Jak wypróbuje to napiszę swoją ocenę na jego temat.